elear elear
2464
BLOG

Koncert Noworoczny czyli podpalić TVP!

elear elear Kultura Obserwuj notkę 27

 Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy, Bracia i Siostry!

Jestem stosunkowo młodym człowiekiem. Ale od kilkunastu lat zaczynałem każdy kolejny rok wysłuchując bajecznie pięknego koncertu noworocznego w wykonaniu Filharomoników Wiedeńskich. Co roku miałem też niekłamaną przyjemność wysłuchania profesjonalnego i pełnego pasji komentarza do koncertu, wykonywanego przez pana Bogusława Kaczyńskiego.

 W tym roku jakiś barbarzyńca spod znaku "młodych, zdolnych, z wielkich miast" pozbawił mnie tej przyjemności. Jakiś telewizyjny dworak z dworu prezesa Dworaka zdecydował, że noworoczny koncet zostanie podzielony na dwie (sic!) części!!!! A druga z nich (w której Filharmonicy składają życzenia i kończą grając z publicznością Marsza Radetzky'ego) została nadana 2 stycznia po północy!!!

 Przypominam, nie wszyscy są prezesami spółek skarbu państwa, premierami, czy władcami żyrandola. Niektórzy muszą np. wstać ok. 6 rano dnia 3 stycznia, by udać się do pracy. Tym samy oglądanie trwającego do godziny pierwszej w nocy koncertu jest wykluczone.

 Nie wiem jaki bezimienny kretyn wymyślił takie rozwiązanie. Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Chcę, by telewizja przeprosiła za swoje postępowanie na wizji i zamiast kolejnego "sylwestra z gwiazdami" pełnego Dod i innych silikonowych wywłok, pseudo-gwiazdek i muzyki opartej tylko i wyłącznie na rytmie z syntezatora, nadała koncert noworoczny. W pełnej długości.

 Jeśli czujecie się Państwo podobnie, proponuję byśmy zaczęli nękać TVP listami, mailami, grupami na portalach internetowych. Do cholery, w końcu oni funkcjonują za nasze pieniądze! I ponoć dla nas. A jeśli to nie pomoże proponują wziąć butelki z benzyną i zacząć nowy rok od obrzucenia tej budy na Woronicza. Może to da komuś do myślenia.

elear
O mnie elear

Motto I:"[...] jedyna nadzieja w męstwie Polaków, którzy nie chcieli mieć nigdy innych twierdz oprócz własnych piersi" Nuncjusz Torres piszący w czasie najazdu tureckiego w 1621 roku Motto II:"Ta jazda jest najsilniejsza na wojnie i przy spotkaniu" Szymon Starowolski, "Eques Polonus", o husarii Motto III:"Ponadto złożenie broni przez gentlemenów pańskiej czerwonej hołocie byłoby niehonorowe" płk. Jose Moscardo Ituarte, dowódca Alcazaru w Toledo, odpowiadający republikańskiemu gen. Riquelme na pytanie, czy chce się poddać. Motto IV: "Nie walczyłem dla ludzkiej chwały. Jeśli nie zdołałem przywrócić ołtarzy i tronu, to ich przynajmniej broniłem. Służyłem memu Bogu, memu królowi i mej ojczyźnie" Charles-Melchior Arthus, Marquis de Bonchamps, generał Armii Katolickiej i Królewskiej, poległy z ran po bitwie pod Cholet. Jak mawia klasyk: "na tym blogu ja ustalam zasady". Oznacza to kilka prostych rzeczy: 1) Wszyscy chcący komentować mają obowiązek zwracać się do siebie per "Pani" i "Pan". Taką mam fantazję, zasady jakiejś tam netykiety mnie nie obchodzą. Zasada ta nie dotyczy osób, z którymi znamy się osobiście. 2) Na więcej pozwolić sobie mogą miłośnicy Rzeczpospolitej Szlacheckiej i Sarmatyzmu, oficerowie i żołnierze Armii Katolickiej i Królewskiej, bonapartyści, piłsudczycy, miłośnicy gen. Franco, monarchiści i wszelkiej maści antykomuniści. Pan Nicpoń może tu strzelać do lewaków (werbalnie). Miłośnikom czerwonego sztandaru oświadczam wprost, mówcie na co macie ochotę, ale nikt was tu w obronę nie weźmie. 3)Posty, które sie temu sprzeciwią, względnie będą uderzały w rzeczy, które cenię i szanuję zostaną wycięte bez ostrzeżenia. Uwaga dotyczy zwłaszcza postów lewicowych, antykatolickich, szkalujących Rzeczpospolitą. Miłej lektury

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura